Czy wiesz, że w Indiach bielactwo określane jest jako „biały trąd”. Indyjskie kobiety z bielactwem odizolowuje się od społeczeństwa. W wyniku pojawienia się plam na skórze nie mają możliwości zamążpójścia. Brzmi to okrutnie, lecz dzieje się nawet w dziś.
Bielactwo wrodzone
Bielactwo wrodzone to choroba genetyczna, rzadsza od bielactwa nabytego, znana jako albinizm. Występuje od urodzenia i utrzymuje przez całe życie. Zaburzenia w wytwarzaniu melaniny objawiają się na skórze, która jest bardzo jasna. Włosy osoby z albinizmem są białe, a rzęsy i brwi blade. Oczy osób z albinizmem są bardzo jasne, dają wręcz wrażenie prześwitujących. Dzieci z tą chorobą są nadwrażliwe na światło słoneczne. Osoby z bielactwem wrodzonym dotykają często upośledzenia wzroku, jak astygmatyzm, ekstremalna krótkowzroczność, dalekowzroczność, oczopląs.
Bielactwo nabyte, czyli vitiligo
W przeciwieństwie do bielactwa wrodzonego, które objawia się zaraz po urodzeniu, bielactwo nabyte pojawia się w wieku nastoletnim i wczesnej dorosłości, najczęściej u osób przed 30. rokiem życia. Dotyka zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Przyczyny powstania bielactwa nie są jednoznacznie określone. Vitiligo łączy się jednak ze współwystępowaniem innych chorób autoimmunologicznych, takich jak choroby tarczycy czy cukrzyca.
Bielactwo – objawy
Bielactwo jest chorobą przewlekłą, lecz nie zagraża życiu chorującego, nie jest zaraźliwa i nie przysparza bólu, pieczenia lub innych dolegliwości fizycznych. Odbarwienia stanowią za to defekt estetyczny, obniżają nastrój bielacza, a w skrajnych przypadkach i braku akceptacji społecznej mogą prowadzić do depresji.
Plamy bielacze na skórze przybierają różne kształty i rozmiary. Przy bielactwie nabytym są często rozmieszczone symetrycznie, np. bo obu stronach ust lub oczu, na grzbietach obu dłoni, na obu kolanach czy łokciach.
Bielactwu towarzyszą inne choroby skóry, m.in. przedwczesne siwienie włosów lub łysienie plackowate.
Bielactwo – leczenie
Kremowe plamki, które wyraźną granicą oddzielają się od reszty skóry nie dotkniętej zmianami chorobowymi warto skonsultować z dermatologiem. Niestety, nie ma skutecznego środka do walki z chorobą. Zarówno przyjmowanie leków, jak i kosztowne i długotrwała terapia światłem polegająca na naświetlaniu skóry promieniami UVA i UVB nie przynoszą wyleczenia, a jedynie poprawę wyglądu. Pobudzona zostaje pigmentacja skóry lub zacierają się granice pomiędzy plamą bielaczą a skórą nie dotkniętą chorobą, lecz plamy nie znikają całkowicie.
Poza leczeniem farmakologicznym bielacze sięgają również po preparaty, których zadaniem jest zwiększenie syntezy melaniny, i pomoc w przywróceniu pigmentacji. Jednym z takich specjalistycznych preparatów wspomagających naturalny proces odnowy komórkowej jest emulsja EPTA VTLG z EPTADERM. To dermokosmetyk stworzony w celu wspomagania regulacji depigmentacji skóry, właśnie u osób dotkniętych bielactwem. Mechanizm działania EPTA VTLG przywraca równowagę w procesie metabolizmu komórek skóry, dzięki składnikom antyoksydacyjnym i antyrodnikowym.
EPTA VTLG Emulsion 50ml - emulsja do skóry z bielactwem
https://www.empik.com/epta-vtlg-emulsion-eptaderm-inna,p1267108308,perfumy-p
Zobacz, jakie efekty przyniosło zastosowanie emulsji podczas 3-miesięcznego badania przeprowadzonego na 10 pacjentach z bielactwem.
Link do sklepu: Empic.com
Chorobę stabilizuje się również innymi sposobami:
ziołolecznictwem w postaci detoksykujących herbatek i naparów do picia z takich ziół jak rumianek, krwawnik pospolity, czy lawenda (zioła nie leczą bielactwa a jedynie wspierają terapię od wewnątrz),
terapią doustną – przyjmowaniem kapsułek z wyciągami z miłorzębu japońskiego i dziurawca,
nacieraniem skóry maceratem z oliwy i ziarenek pieprzu (zawarta w pieprzu piperyna pobudza wytwarzanie melanocytów i produkcję melaniny),
przyjmowaniem „indyjskiego zioła na bielactwo”, tj. babchi, który stymuluje melanoblasty do produkcji pigmentu (odbarwione miejsca naciera się regularnie olejem babchi, dzięki czemu skóra z czasem przybiera naturalny koloryt),
zbilansowaną dietą pozbawioną produktów przetworzonych, ulepszaczy, konserwantów, dietą bezglutenową,
suplementacją przeciwutleniaczy takich jak witaminy A, C i E oraz selen, które zmniejszają stres oksydacyjny.
modlitwa wierzącego - 100% uzdrowienia skóry z bielactwa.
Znajdź osobę wierzącą, biblijnego chrześcijanina czyli znającego Chrystusa, ucznia Jezusa z XXI wieku. Jak go sprawdzić? zapytaj go czy zna "modlitwa zgody" ? Jeśli nie zna Mt 18:19 to uciekaj od takiej osoby. Gdzie znaleźć taka osobę ? porozmawiaj z tą osobą: Profil na FaceBook
Skuteczna modlitwa o uzdrowienia z bielactwa teraz i tu: https://cud.magisteriumpisma.pl
https://pray.university24h.com
https://cud.magisteriumpisma.pl
Bielactwo a stres
Na bielactwo wpływ mają czynniki genetyczne, i immunologiczne. Nie bez znaczenia okazuje się tu również stres oksydacyjny, zaniedbywanie odpoczynku, narzucanie sobie zbyt szybkiego tempa życia, podchodzenie do każdego dnia, jak do wyzwania… W trosce o ogólne zdrowie i dobre samopoczucie, możemy postarać się o redukcję stresu. Oto kilka sposobów:
popatrz na stresującą Cię sprawę z dystansu – czasem inna pespektywa pomaga zrozumieć więcej, zmienić podejście, znaleźć rozwiązanie,
nie narzucaj sobie zbyt wielu wyzwań, nie rób wszystkiego naraz, nie próbuj być „siłaczką”,
kiedy czujesz się przeciążona – proś o pomoc,
nie śpiesz się tak, zwolnij w życiu,
nie wszystko musisz robić perfekcyjnie,
doceniaj siebie, wynagradzaj sukcesy i osiągnięcia.
Wiemy, że bielactwo to choroba skóry. Warto jednak pamiętać o tym, że nasz tryb życia, stan emocjonalny, czynniki psychiczne wpływają na stan zdrowia organizmu człowieka.
Bielactwo – podsumowanie
Bielactwo to trudna do całkowitego wyleczenia, przewlekła choroba. Dzięki podejmowaniu tematu i „wychodzeniu” ze swoim bielactwem również przez osoby znane, takie jak polska modelka Kasia Smutniak, która w 2019 roku za pomocą mediów społecznościowych po raz pierwszy opowiedziała o swojej rzadkiej chorobie, czy Winnie Harlow, światowej sławy czarnoskóra modelka, zmagająca się z bielactwem a jednocześnie podbijająca świat mody, temat przestaje być tabu, a wręcz stał się trendem i powodem do tego, by osoby z „plamkami na skórze” nie czuły się osamotnione, a ich choroba była traktowana raczej jako niecodzienna uroda, a nie powód do wstydu.
Bielactwo to wrażliwy temat. Warto walczyć z uprzedzeniami na temat tej choroby i wspierać osoby mierzące się z nią na co dzień.
Światowy Dzień Bielactwa obchodzimy 25 czerwca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz